• Blog
  • Galeria fotografii
  • O mnie
  • Kontakt

Snæfellsnes rowerem

by admin· 13 sierpnia, 2021· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: Baularvallavatn, Brjánslækur, Búlandshöfði, Grundarfjörður, Hellissandur, Iceland, Kirkjufell, Kirkjufellsfoss, Kleifaheiði, Kleifakarl, markowa Islandia, Markowezwierzeta.pl, Ólafsvík, Rif, Selvallafoss, Snæfellsjökull, Snæfellsnes, Stykkishólmur
Snæfellsnes rowerem – po raz trzeci.   Dawno planowałam kilka dni rowerem i w namiocie, taka beztroska i psychiczny relaks. Tylko miejsce wyjazdu wykuwało się w bulach. Była opcja wschodniej północy, a nawet drogi F35. Wygrał rozsądek, poziom trudności, i bliskość półwyspu Snæfellsnes. Dzień 1Poniedziałek, po pracy zapakowałem rower i następnego dnia ok. 8 byłem już w drodze. Słonko świeciło, ciepło, brak wiatru, no jak na Islandię bajkowe klimaty. Tym bardziej głupio w domu siedzieć.Pierwsze wyzwanie to Kleifaheiði -9% nachylenia i 6 km podjazdu. Okazało się to zbyt wiele jak dla mnie i silnika. Po 5 km silnik się zagrzał na, tyle że elektronika zmniejszyła jego moc, a ja już nie dałem rady jej nadrobić. Kleifakarl na szczycie Kleifaheiði Tak więc przystanąłem, dając sobie i sprzętowi odpocząć. Po 15 min silnik odzyskał kondycję i ruszyłem dalej.Pogoda dopisała, wiatr też, uśmiech i radość mi towarzyszyła aż do samego promu, jednak ja nie byłbym sobą gdybym czasem nie zawalił. Barðastrandarvegur Dawniej prom kursował rano i po południu jednak tego dnia poranny kurs się nie odbył. Tak więc spędziłem 6 godzin na przystani, robiąc zdjęcia i korzystając ze słońca. Jak wspominałem, to był wyjątkowo piękny dzień. Dzień, jaki rzadko się zdarza, zwłaszcza na […]
Read More

Svalvogar druga wyprawa

by admin· 20 czerwca, 2021· in Blog, Krajobraz, Uncategorized, wyprawy· 0 comments tags: Iceland, Lokinhamrar, markowa Islandia, Svalvogar, Vestfjords, Þingeyri
Svalvogar – druga wizyta   Wstęp   Svalvogar – odludny półwysep zamieszkały przez barany i nielicznych wakacyjnych mieszkańców. Półwysep odwiedzany jest przede wszystkim dla samej drogi 622. Oznaczenie sugeruje łatwą drogę, lecz powinna ona nosić oznaczenie „F” prawie w całości, a nie tylko krótkim odcinku. Od północy poprowadzona jest kilkadziesiąt metrów nad poziomem wody, a od południa niemal na poziomie wody. I nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że droga wykuta jest w skale, tworząc półkę z bardzo przerażającym nawisem. Sezonowa naprawa drogi polega na przejeździe wielkiej ładowarki, tak ładowarki, żeby zepchnąć głazy z drogi, które przegrały z erozją skał, ponad drogą. O większej naprawie nawierzchni nie ma mowy. Więc pełna jest luźnych kamieni i nierówności, strumieni i rzek.Widowiskowy odcinek, od północny ma ok. 300 metrów, a południa w sumie ok. 3 km.Na końcu półwyspu jest latarnia morska Svalvogar. Znajdują się tam również porzucone farmy, jak i zamieszkałe letnie domy. Ja widziałem tam jeden samochód, który mógł sugerować obecność człowieków. Zawalisko na północnej drodze. (zdjęcie z pierwszej wycieczki) Dawniej latarnia była zasilana energią z lądu lub pobliskiego budynku z agregatem, lecz dziś technologia wzięła górę i panele słoneczne wraz z bateriami zapewniają latarni samowystarczalność. Podcinek północny, dostępny od […]
Read More

Fagradalsfjall

by admin· 25 kwietnia, 2021· in Blog, Krajobraz, Video, wyprawy· 0 comments tags: Fagradalsfjall, Fala, Geldingadalur, Iceland, markowa Islandia, ocean, trzęsienie ziemi, wulkan
Wulkany i inne żywioły Islandia to kraina lodu i ognia. Woda. Woda, a raczej ocean jest nieprzewidywalny i złowieszczy. Najpierw ukołysze cię do snu, a potem da ci po mordzie. Poszedłem zwiedzać wybrzeże a konkretnie położone na południowym zachodzie klify Brimketill lava rock pool. Tego dnia fale były bardzo wysokie. Był tam jednak taras widokowy, więc trochę złowieszczo uwierzyłem, że mogę tam wejść. Zignorowałem zdrowy rozsądek. Powoli, obserwując fale, podchodziłem bliżej i bliżej, starając się wyczuć, jak daleko mogę dojść. Pogoda była bezwietrzna, świeciło fajne słonce, tylko mróz przypominał mi, że w marcu wciąż jest zima. Tak więc zalała mnie fala jak stodoła, przemaczając do gaci i przy okazji niszcząc aparat, który zrobił ten film. Ciężar wody zwalił mnie niemal z nóg i gdyby nie bajerka po poszedłbym z tą wodą w ocean. Potem ktoś mi uzmysłowił, że dobrze, że nie dostałem jakimś kamieniem. To przecież taka siła, że bez trudu mogło mnie popsuć. Po godzinie, gdy już się przebrałem, pojechałem do Grundaviku. Tego dnia, godzinę po fali odnotowano trzęsienia ziemi. 4,8 st. Właśnie to trzęsienie najprawdopodobniej spowodowało te fale, które mnie zmoczyły.   Trzęsienie ziemi To uczucie  jak by mnie wiatr uderzył.  Zatrzymałem samochód, wyszedłem zobaczyć czy coś z autem się nie stało […]
Read More

Wakacje wpadki, wzloty i inne islandzkie przygody. Część 3

by admin· 14 sierpnia, 2020· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: blog podróżniczy, Bruarfoss, Diamond beach, Fjaðrárgljúfur, Foss á Síðu, Fotografia, Friðheimar, Háifoss, Hjörleifshöfði Cave, Höfn, Iceland, Islandia, Jökulsárlón, Kirkjubæjarklaustur, markowa Islandia, Mýrdalsjökull, Reynisfjara, Skógafoss Waterfall, Stokksnes, Suðurland, Svínafellsjökull, Systrafoss, Vestrahorn, wodospady
Wakacje wpadki, wzloty i inne islandzkie przygody. Część 3 Plaża Reynisfjara Po tygodniu pracy zawodowej nastał kolejny tydzień wolny, tak więc wykorzystaliśmy go na ostatni wakacyjny wyjazd. Tym razem pojechaliśmy na dawno nieodwiedzane południe-Suðurland oraz dalej na wschód. Celem podstawowym był Vatnajökull. Ponieważ tego dnia pogoda była bardzo deszczowa, dlatego pojechaliśmy od razu 830 km do Höfn, który okazał się najdalej wysuniętym miejscem zwiedzania.     Fiesta w wersji minicampera ? Tu muszę wam się przyznać, że miałem już dość deszczu i namiotu więc stwierdziłem, że można spać w samochodzie. Użyłem trochę drewna, zasłonki, materac i okazało się, że w Fieście zmieściło się płaskie łóżko 170 na 120 cm, a także stolik i telewizor, było wygodnie, ciepło i sucho. Pomimo wiatru i deszczu wyjazd był bardzo przyjemny. Pole namiotowym w Höfn okazało się bardzo przyjazne, można było się wykąpać i skorzystać z kuchni przy cywilizowanym stoliku i ciepłej kawie, tym bardziej że nie wiele jest takich kempingów na wyspie. Dzień 2 Vestrahorn – magiczna góra. Po szybkiej kawie wczesnym porankiem pojechaliśmy na Stokksnes. Miejsce, szczególnie upodobali sobie fotografowie, ze względu na malowniczą górę Vestrahorn, która w połączeniu z plażą u jej podnóża i słońcu, do którego akurat miało się szczęście, stanowi niemal epicki obiekt fotograficzny. Jest […]
Read More

Wakacje wpadki, wzloty i inne islandzkie przygody. Część 1

by admin· 02 sierpnia, 2020· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: blog podróżniczy, Egilsstaðir, Einarstaðir, Fotografia, Hallgrímskirkja, Hjáleigan kaffihús, Husavik, Iceland, Islandia, Kolugljúfur Canyon, Kriunes, markowa Islandia, Minjasafnið á Bustarfelli, Rjukandi, Stuðlagil Canyon, Wyprawy
Wakacje wpadki, wzloty i inne islandzkie przygody.Część 1 Skólavörðustígur ulica z charakterystyczną tęczą w Reykjaviku Reykjavik, Hallgrímskirkja i Kriunes.Wakacje rozpoczęliśmy nie fortunnie. Plan zakładał na Reykjavik i rowerowe zwiedzanie miasta. Niestety, na wyspie pogodę zapowiadają znachorzy, więc pomimo słonecznej prognozy mieliśmy ciężkie opady deszczu. Miasto zwiedziliśmy pieszo i tylko w centrum, co nie wniosło w nas wielkiej satysfakcji. Pozostało zrobić parę zdjęć, wracać do hotelu, a rankiem ruszać na północ. Zgodnie z planem pojechaliśmy na północ i dalej na wschód, w okolice Egilsstaðir, zatrzymując się na noc w Húsavíku.Po drodze odwiedziliśmy znany mi Kolugljúfur Canyon. Niewielki, ale bardzo urodziwy. Bardzo ładnie widać go z drona, lecz jak zwykle to był słoneczny i bardzo wietrzny dzień. Zrobiliśmy kilka zdjęć z aparatu, pozostawiając drona na inny raz.   Kolugljúfur Canyon Wielokrotnie już tędy jeździliśmy, więc o zdziwienie, nie było ciśnienia, by kolejny raz miejsca turystyczne odwiedzać. Po krótkim postoju w Akureyri pojechaliśmy od razu do Húsavíku.Tu kolejna przeciwność losu. Aż wstyd się przyznać. W hotelu usunąłem wszystkie zdjęcia z wycieczki. Więc pozostał tylko Kościół i sztuczny ogon wieloryba.   Kadry z porannego Husaviku Po fotograficznej porażce nie pozostało już nic jak jechać do domku letniskowego, który mieliśmy na tydzień, koło Egilsstaðir-Einarstaðir. Na […]
Read More

Heiðmörk

by admin· 08 czerwca, 2020· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: Elliðavatn, Heiðmörk, Hotelu Kriunes, Iceland, Islandia, Kópavogur, markowa Islandia, Wyprawy
Spontanicznie w Kópavogur. Czerwiec 2020 Od dawna obiecywaliśmy sobie rowery i Heiðmörk Przy okazji spraw różnych, zatrzymaliśmy się w Kópavogur i Hotelu Kriunes. Hotel położony w przecudnym miejscu nad jeziorem Elliðavatn i lasem Heiðmörk , urzekł mnie niesamowitym wschodem słońca i ptakami, na tarasie za oknem pokoju. Było też jacuzzi z ciepłą wodą i przestronna jadalnia, z której widok na jezioro zachęcał do dłuższego pozostania. To był czas, gdy jeszcze po wirusowej panice gości było nie wielu. Widok z pokoju na jezioro Pierwszej nocy, nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Kolor wschodzącego słońca i wyjątkowa czerwień na chmurach oraz cisza zakłócana przez ptaki, sielanka. Po tarasie biegały rybitwy, młode szpaki, droździki i gwiazda – pliszka siwa. Rankiem przybyły też gęgawy ze swoim młodzieńcem. Obudziłem Kasię i zrobiłem zdjęcie. 2:45… Jedno z tych miejsc, do którego chce się wrócić. Pisklę pliszki siwej i gęgawa Główny cel wyprawy – Heiðmörk.Gdyby ktoś szukał lasów na wyspie, to dobre miejsce, by go zobaczyć. Miejsce tłumnie odwiedzane przez amatorów wszelkiej aktywności od biegania przez rowery po jazdę konną. Byli też i kajakarze. Jeden ze stromych, długich podjazdów Położony na południe od Kópavogur las, kilka jezior w powulkanicznym krajobrazie, to miejsce niemal epickie, raj dla […]
Read More

Wędrówka na Svalvogar

by admin· 25 maja, 2020· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: Arnarfjörður, dýrafjörður, Islandia, Kögurvík cave, Latarnia morska, markowa Islandia, sléttanes, Svalvogar
Wędrówka na Svalvogar. Maj 2020 Latarnia Svalvogar – cel wycieczki. Miejsce, które chodziło mi po głowie od czasu gdy ujrzałem je z morza. Miałem sprawy w Ísafjörður, więc korzystając z okazji i fajnej pogody, postanowiłem spełnić plany. Zapakowałem plecak. Początkowo miałem zostać tam na noc, jednak prognoza pogody na kolejny dzień była deszczowa i wietrzna. Szybko zmodyfikowałem zamiary. Wziąłem zestaw minimalny – kuchenkę, aparat, bluzę i ruszyłem. Przygodo witaj. Droga do latarni od północy. Odcinek łatwiejszy Półwysep, że szczytami ponad 950 metrów, długości ok. 35 km z latarnią, starą drogą i kilkoma domami, dziś stanowi atrakcje dla turystów i żądnych wrażeń tubylców. Częstym punktem wypraw, jest majestatyczny szczyt Kaldbakur (998 mnpm) i szlak nań prowadzący, oraz rzeczona latarnia. Jednak główną atrakcją, jest droga od południa, wykuta w skale nad brzegiem morza. W czasie wysokiego pływu droga bywa zalana morzem, pozostaje tylko czekać. Półwysep, zwłaszcza od południa, był kiedyś licznie zamieszkały. Dziś to są raczej domy letnie i może jedna farma. Niestety tam nie dotarłem. Osuwiska skalne blokujące drogę. Pierwsze co dało mi do myślenia to kamienie na drodze. Początkowo nie wiele potem większe i więcej. Aż wreszcie droga, w kilku miejscach wyglądała jak rumowisko. Droga, którą znaleźć można, już na […]
Read More

Teneryfa – słoneczny raj z przeszkodami. Marzec 2020

by admin· 25 marca, 2020· in Blog, Krajobraz, wyprawy· 0 comments tags: Kanaryjskie, markowa Islandia, Ornitologia, Przyroda, Ptaki, Teneryfa, Wyprawy, Wyspa
Wyjazd Długo planowany czas. Wyruszyliśmy z domu dzień przed wylotem, bo to Islandia, wyspa śniegiem i lodem w tym czasie okuta. Był mroźny i wietrzny dzień. Pierwszy etap radośnie odbyliśmy promem i samochodem, drogami, gdzie wiatr hula, czyniąc drogę trudną, bądź ekstremalnie trudną. Ciężko było, ale szczęście dopisało. Pierwszy etap zakończyliśmy w hotelu obok międzynarodowego lotniska KEF. Norweg nad Islandią Kolejnego dnia, po nużącym prawie sześciogodzinnym locie wylądowaliśmy na TFS, w jakże odmiennej – ciepłej i słonecznej scenerii. Hotel Gara suites, nastawiony przede wszystkim na miłośników gry w golfa, jest położony na uboczu w Los Cristianos, w cichej licznie przez ptaki odwiedzanej okolicy. Nasz tymczasowy dom Cel pierwszy – ptaki Ptaki, tak to one sprawiły mi ogromną radość. Pierwszej nocy słyszałem rozkrzyczane papugi aleksandretty. O poranku euforia była na wysokim poziomie, bo uwieczniłem stado wróbla śródziemnomorskiego, oraz szczygły. Pięknie śpiewające ptaszki, których świergot raz po raz mieszał się z krzykiem wspomnianych papug. Kolejne kilka dni, w chwilach oddechu, często siedziałem na balkonie, wypatrując lokalnych ptaków. Uwieczniłem śliczną sierpówkę, mewy chyba żółtonogie, sokoła wędrownego, rybołowa i jakiś gatunek czapli. Sokół – pustułka zaskoczyła mnie bardzo. Najpierw siedziała nie zauważona, na gałęzi, potem się poderwała i czujnym okiem, krążyła chwilę, obserwując mnie, […]
Read More

Druga przygoda na Snælfesnes.

by admin· 05 stycznia, 2020· in Krajobraz, Ptaki, Rybitwa Popielata, wyprawy· 0 comments tags: Arnarstapi, Bárðar Saga, fulmar, grundavik, Islandia, markowa Islandia, Ptaki, Snæfellsjökull, Snæfellsnes, Vatnshellir Cave
Druga przygoda na Snælfesnes. Islandia to taka wyspa, na którą zawsze chce się wrócić. Ja mam to szczęście, że tu mieszkam, więc opowieści mam do znudzenia.   Vatnshellir Cave u podnóża Snæfellsjökull Pamiętam, gdy tam zszedłem, poczułem się bardzo nieswojo, jak by miał mi się sufit na głowę zwalić. To trzy poziomowa jaskinia o długości ok. 200, m 35 metrów pod powierzchnią, która kształtu nabrała ok. 8 tys. lat temu. Schodzi się do niej po kręconych schodach, słychać tylko dźwięk kapiącej wody, a po zgaszeniu światła latarki, można wręcz usłyszeć przejmującą ciemność. Pamiętam, gdy poproszono nasz o zgaszenie latarek i zachowanie ciszy. Nigdy nie zaznałem takiego doświadczenia. Cisza była tak przejmująca, że aż niewiarygodna. Początkowo komora jest dość wąska, dopiero dalsze jej części, stają się bardzo przestronne. Jaskinie zwiedza się z przewodnikiem i jest płatna 3 tys IKS (2019). Pod ziemią jest ok. 6 st. Celsjusza, więc dobrze jest odpowiednio się ubrać. Islandia ma wiele innych podobnych dzikich jaskiń na całej wyspie jak pobliska Sönghellir Cave, jednak ta jest na tyle fajnie zorganizowana, że nie sądzę, by warto było szukać innych. Jedynie, o co można mieć pretensje to brak jakiejkolwiek bazy sanitarnej dla turystów.   Arnarstapi Klimat miejsca tworzą nastometrowe […]
Read More

Zima na Islandii

by admin· 23 grudnia, 2019· in Blog, Krajobraz· 0 comments tags: foss, Islandia, markowa Islandia, Patreksfjordur, Przyroda, Ptaki, Vestfjords, zima
Zima… …kolejna zima… Mówi się, że Islandia to kraina lodu i ognia. Ogień widziałem tylko w wiadomościach, za to śnieg, lód i wiatr to niemal codzienność. Codzienność ta bywa piękna, bywa brutalna a czasem niebezpieczna. Śnieg… … i bezkres tej białej szaty, gdy słońce kolorem maluje, tworzy niemal epicki klimat, a kolory wschodu i zachodu dech piersi zapierają. Gdy chmury kołderką grozy okolice przykryją, robi się ciekawie i bardzo fotograficznie. Piękne foty wtedy powstają. Wiatr… …jednak wszystko zmienia. Widoczność spada do kilku metrów, gdy śnieg pada z boku, gdy spacer przeradza się w wyzwanie lub walkę z żywiołem, gdy wiatr jest tak silny, że potrafi zepchnąć auto z drogi. Poniedziałek. wiatr 12/do 15 m/3, Wtorek spokojnie, Środa wiatr 22-35m/s – śnieg, zamknięte drogi, między narodowe lotnisko KEF też. Czwartek. Wiatr podobny. Drogi zamknięte Piątek spokojnie Sobota  wiatr 22-35 m/s. Znów wszystko pozamykane. Niedziela pełen nadziei … choć kolejny tydzień znów w prognozach z silnym wiatrem. Taka to nasza wyspa.  Na wodzie wiatr tańcząc, tworzy białe bałwany, gdy mini tornada kręcąc się po powierzchni, podrywają wodę do góry. Wiatr do 5/8 m/s to bezwiatr. średnia 15/20 tak 2-3 razy w tygodniu, kilka razy na miesiąc powieje ponad 30 m/s. To tak […]
Read More
  • 1
  • 2
  • 3
Ostatnie wpisy
  • Árneshreppur
  • Snæfellsnes rowerem
  • Svalvogar druga wyprawa
  • Fagradalsfjall
  • Wakacje wpadki, wzloty i inne islandzkie przygody. Część 2
Najnowsze komentarze
    Archiwa
    • lipiec 2022
    • sierpień 2021
    • czerwiec 2021
    • kwiecień 2021
    • sierpień 2020
    • czerwiec 2020
    • maj 2020
    • marzec 2020
    • styczeń 2020
    • grudzień 2019
    • listopad 2019
    • wrzesień 2019
    • sierpień 2019
    • lipiec 2019
    • czerwiec 2019
    • maj 2019
    • kwiecień 2019
    • marzec 2019
    • luty 2019
    Kategorie
    • Alki
    • Blog
    • Krajobraz
    • Kurowate
    • praca
    • Ptaki
    • Rybitwa Popielata
    • siewkowce
    • Ssaki
    • ssaki lądowe
    • ssaki morskie
    • Uncategorized
    • Video
    • wyprawy
    Meta
    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
    Copyright © 2019 Marek Chomiak. All Rights Reserved.